sobota, 31 sierpnia 2013

Gromada kulista w Herkulesie - M13

Jedna z najjaśniejszych gromad kulistych na naszym niebie (5,7 mag). Widoczna gołym okiem w gwiazdozbiorze Herkulesa. Ma średnicę około 146 lat świetlnych i znajduję się w odległości 25,1 tysiąca lat świetlnych od Ziemi.


Teleskop: Maksutov - Newton 190/1000
Kamera:  Canon 1100D
Montaż: AZ3
Ekspozycja: t = 0,6s, ISO - 6400
Data wykonania: 24.08.2013
Obróbka: Fitswork, Photoshop


środa, 28 sierpnia 2013

Faza Księżyca - wiek 18 dni

Księżyc 3 dni po pełni


Teleskop: Maksutov - Newton 190/1000
Kamera:  Canon 1100D
Montaż: AZ3
Ekspozycja: t = 1/1250s, ISO - 400
Data wykonania: 24.08.2013
Obróbka: Fitswork, Photoshop

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Słońce

Pierwsze zdjęcie najbliższej nam gwiazdy Słońca. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1100D (nie pamiętam parametrów) w ognisku głównym teleskopu SW 90/910, użyty filtr Baader Solar Foil ND5. Obróbka Photoshop CS6. Zdjęcie wykonane 7 lipca 2013 roku.


Zbliżenie na grupę plam


niedziela, 25 sierpnia 2013

Faza Księżyca - wiek 16 dni

Księżyc dzień po pełni


Teleskop: Maksutov - Newton 190/1000
Kamera:  Canon 1100D
Montaż: AZ3
Ekspozycja: t = 1/160s, ISO - 100
Data wykonania: 22.08.2013
Obróbka: Fitswork, Photoshop




Teleskop: Maksutov - Newton 190/1000
Kamera:  Canon 1100D
Montaż: AZ3
Ekspozycja: t = 1/4000s, ISO - 1600
Data wykonania: 22.08.2013
Obróbka: Fitswork, Photoshop

sobota, 24 sierpnia 2013

Jowisz z Księżycami

    Przedstawiam dwa zdjęcia Jowisza z księżycami: Io, Europa, Ganimedes i Kallisto. Pierwsze zdjęcie zrobione 15 sierpnia 2013, a drugie 3 dni później. Drugie zdjęcie jest bardzo nieostre, wynika to z gorszych warunków i z mojego zaspania (zbyt późno wyciągnąłem teleskop).

Fot. 1 Jowisz z 15 sierpnia 2013


Fot. 2 Jowisz z 18 sierpnia 2013

środa, 21 sierpnia 2013

M45 czyli Plejady

Jest to moje pierwsze zdjęcie obiektu Deep Sky, zrobione w ognisku głównym teleskopu. Niestety ze względu na brak profesjonalnego montażu nie mogę stosować długich czasów naświetlania, ale z czasem powinno się to zmienić.



Dane do zdjęcia:

Teleskop: Maksutov - Newton 190/1000
Kamera:  Canon 1100D
Montaż: AZ3
Ekspozycja: poniżej 1s/ISO - dokładnie nie pamiętam ale zapewne powyżej 1600
Data wykonania: 14.08.2013
Obróbka: Fitswork, Photoshop

wtorek, 20 sierpnia 2013

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS

Przelot ISS 17 sierpnia 2013 nad moim domem :) jasność  ISS -3,3 mag. 
  Międzynarodowa Stacja Kosmiczna to największy sztuczny satelita Ziemi ma wymiary około 100x110x30 metrów. Dzięki tak dużej powierzchni odbija mnóstwo światła słonecznego, dlatego osiąga jasność nawet -3,0 mag i więcej. Jest więc jaśniejsza niż jakakolwiek gwiazda poza Słońcem. Lata na wysokości około 400-430 km nad Ziemią z prędkością 27700 km/h, więcej o ISS można poczytać tu
  Jeżeli ktoś nie wie kiedy dokładnie będzie przelatywać ISS może skorzystać z programu ISS Detector lub odwiedzić tę stronę www.



poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Jowisz pierwszy raz w Maksutov-Newtonie 190/1000

   Po długiej nocy około godz. 2:45 w końcu pokazał się Jowisz. Od razu wycelowałem w niego Mak-Newtonem. Na początek chciałem sprawdzić jak widać króla planet przez ten teleskop. Do tego użyłem okularu TMB Planetary II 4mm dającym 250x powiększenie. Niestety Jowisz dopiero co wschodził dlatego warunki do najlepszych nie należały. Mimo to obraz Jowisza był bardzo jasny, dobrze widoczne dwa pasy (więcej nie zauważyłem) koło równika, niestety nie widziałem WCP (zapewne była po drugiej stronie planety). Ostrość mogła by być lepsza, być może przy lepszym okularze było by lepiej. Księżyce galileuszowe - bardzo wyraźne jasne 4 kropeczki.
   Po obserwacjach zacząłem robić fotki. Nie mam kamerki planetarnej, więc robiłem fotki tym co mam czyli Canonem 1100D + barlow 2x. Zdjęcie tu prezentowane jest robione zwykłą metodą czyli ISO 400 i czas poniżej 1s (avikowania jeszcze nie opanowałem).
  Tak zrobione tylko jedno zdjęcie (fot. 1) obrobiłem w programach Photoshop i Fitswork. Poniżej zestawienie moich prób wraz z opisami zdjęć.

Fot. 1 Surowe zdjęcie


Fot. 2 Zdjęcie obrobione w Photoshopie


Fot. 3 Zdjęcie obrobione w Fitswork


Fot. 4 Zdjęcie obrobione w Photoshopie i Fitswork


Fot. 5 Zdjęcie obrobione w Photoshopie i Fitswork

niedziela, 18 sierpnia 2013

Jowisz o poranku

   Na zakończenie całonocnej obserwacji - Jowisz o wschodzie słońca. To tak, gdyby ktoś nie wiedział jak wygląda Jowisz o 5 rano w wakacje ;) Na zdjęciach jest też widoczny chyba Mars.

Zdjęcia robione lustrzanką Canon 1100D w różnej konfiguracji ISO 200-800 i czasem 1/40-1/200 s obiektyw 18-55mm.






sobota, 17 sierpnia 2013

Nova w Delfinie

Zdjęcie gwiazdy Novej w Delfinie :)

Aparat Canon 1100D 
Obiektyw 55mm
F4.5
t=10s, ISO800 
Montaż AZ3
Obróbka Photoshop

Flary Iridium

   Iridium to system 92 sztucznych satelitów telekomunikacyjnych rozmieszczonych na sześciu orbitach okołoziemskich na wysokości 780 km. Nazwa tego systemu pochodzi od pierwiastka chemicznego iryd, który ma liczbę atomową 77, a system pierwotnie miał posiadać 77 satelitów. Iridium umożliwia komunikację głosową oraz przesyłanie danych na całym świecie za pomocą urządzeń przenośnych. 10 Lutego 2009 roku miało miejsce pierwsze w historii zderzenie dwóch sztucznych satelitów Ziemi. Do kolizji doszło pomiędzy satelitą Iridium 33, a nieczynnym rosyjskim wojskowym satelitą Kosmos 2251.

   Flary Iridium powstają dzięki zastosowanym w ich budowie trzem antenom, które prawie bez strat odbijają promienie słoneczne. Satelita podczas przelotu może utworzyć błysk o jasności nawe do -8 mag. Niektóre z błysków mogą być widoczne nawet w dzień. Błyski te są bardzo efektowne ale trwają do kilku sekund, dlatego należy dokładnie wiedzieć, kiedy taka flara się pojawi. Do tego służą specjalne programy na androida ja używam ISS detector. Informuje kiedy pojawi się Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, a oprócz tego pokazuje pojawienie sie satelitów Iridium. Program bardzo dokładny jeszcze mnie nie zmylił :)

Iridium 14 jasność ok -6 mag dokładnie nie pamiętam. Aparat Canon 1100D 18mm.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Moje pierwsze astrofoty

   Pierwsze zdjęcie obiektu kosmicznego zrobiłem za pomocą aparatu w telefonie. Było to 23 kwietnia 2013 roku. Gdy zobaczyłem efekt mojej totalnie amatorskiej próby wiedziałem, że chce robić jeszcze lepsze zdjęcia. I tak zacząłem przeglądać fora, blogi w poszukiwaniu porad jak zrobić profesjonalną astrofotografię. Niestety nadal takiej nie zrobiłem gdyż ciągle uczę się na błędach, ale przecież nie od razu Rzym zbudowano. Do astrofotografii potrzeba dużo czasu i jeszcze więcej cierpliwości. Mam nadzieję, że z czasem moje zdjęcia będą coraz lepsze.
  Zdjęcia wykonane można powiedzieć metodą projekcji okularowej. Po prostu przyłożyłem do okularu obiektyw aparatu i tak starałem się wycelować żeby uchwycić Księżyc i Saturn. Szału nie ma, ale jak na pierwszy raz mając tylko to co pod ręką to nawet nawet to wygląda ;) zresztą oceny pozostawiam odwiedzającym blog. Teleskop jaki wtedy użyłem to refraktor Sky-Watcher 90/910.






Maksimum Perseidów 2013

   Była godzina lekko po 20 jak zacząłem wynosić sprzęt (niestety Mak-Newton wymaga dłuższego chłodzenia). Na niebie nie było widać nic szczególnego, Księżyc przed pierwsza kwadrą, Saturn zmierzający ku zachodowi. Niebo się rozpogodziło, wiatr ucichł więc zacząłem fotografować oba ciała niebieskie (zdjęcia później). Gdy zbliżała się godzina 22 powoli zwijałem sprzęt by przygotować się na nocny spektakl. W roli głównej rój Perseidów, role drugoplanowe Droga Mleczna, galaktyka Andromedy, podwójna gromada Perseusza. 
   Było naprawdę cicho niczym przed burzą. Temperatura spadała gwiazdy jakby nieco mniej zaczęły mrugać. Zwierzęta przestały wydawać odgłosy nawet kot sąsiada który zawsze szpera w krzakach tym razem ucichł. Wiedziałem że zaraz coś się zacznie. By poczuć się pewniej wziąłem łyk złotego napoju gdy nagle... na niebie pojawiły się dwa błyski. Ledwo zdążyłem przetrzeć oczy a tu kolejny błysk. Pojawiały się nagle i równie nagle znikały. Kilka było małych ale były też naprawdę duże "okazy". W głowie pozostały mi dwa. Pierwszy wystrzelił niemal nade mną a obok niego równocześnie przeleciały jeszcze dwa. Drugi był jeszcze lepszy od pierwszego. Swoim blaskiem rozciął niebo prawie na pół. Wyleciał z pod gwiazdy Polarnej a zgasł w okolicach gwiazdozbioru Orła. W międzyczasie gdy nic nie wpadało w atmosferę Ziemi mogłem podziwiać długi pas Drogi Mlecznej, a tuż "pod nią" galaktykę Andromedy. 



   Przez godzinę (22-23) naliczyłem około 55 meteorów. Być może później było ich więcej ale pogoda zaczęła się psuć wiec zwinąłem się do domu.
   Mimo chłodnego powietrza i dużej wilgoci warto było poświęcić godzinę, a gdyby nie chmury zapewne posiedziałbym dłużej.

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Noc Perseidów 2013 już dzisiaj!

   Jeden z najbardziej regularnych rojów meteorów, którego orbita przecina się każdego roku z ziemską w dniach 17 lipca – 24 sierpnia. Maksimum roju obserwuje się pomiędzy 12 a 14 sierpnia. Rój ten związany jest z kometą Swift-Tuttle. Podczas okresu występowania roju radiant przemieszcza się przez gwiazdozbiory: Kasjopei, Perseusza i Żyrafy (w maksimum aktywności znajduje się w pobliżu gwiazdy η Persei). Przeciętna aktywność tego roju w ostatnich latach wynosi około 100 ZHR. 

 
    
   To już dzisiaj wypada noc maksimum roju Perseidów. Ilość "spadających gwiazd" w ciągu godziny mieści się w granicach 60-120. Miejmy nadzieje że wartość ta przekroczy 120 :) Oczywiście jutrzejsza noc również będzie obfitować w częstsze tzw. spadające gwiazdy. Dlatego jeśli pogoda dzisiaj nie dopisze zawsze można spróbować jutro. A skoro wspominam o pogodzie to jak to zwykle bywa w Polsce nie jest ona łaskawa dla astro-amatrów. Dla północnej i zachodniej części polski prognozowane warunki są raczej kiepskie. Im bliżej centrum i wschodniej części naszego kraju tym warunki mogą być lepsze ale o bezchmurnym niebie można raczej zapomnieć (złośliwość matki natury). Aktualny stan pogody można sprawdzić pod tym adresem model UM, a jeżeli ktoś nie lubi wykresów to poglądowa mapka jest tu twojapogoda.