Kolejna sesja z Jowiszem. Tym razem wyciągnąłem mój największy teleskop MN190/1000 licząc że warunki pozwolą na złapanie lepszego detalu. Niestety seeing był fatalny 2/10 i z prawie 3 godzinnej sesji tylko dwa zdjęcia jako tako wyszły. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, a może w końcu trafi się na dobre warunki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz